Któż nie pamięta małych i dużych Fiatów, które swego czasu dominowały bezdyskusyjnie na naszych drogach? Jeszcze kilkanaście, a nawet kilka lat temu włoska marka nie miała sobie równych pod względem sprzedaży na naszym rynku.
I choć obecnie to inne marki są na czele rankingów sprzedażowych, to jednak perspektywy przed Fiatem są jak najbardziej obiecujące. A wszystko za sprawą ostatnich kilku nowości marki, które bez wyjątku zbierają niemal same pochwały. W lipcu na naszym rynku pojawiła się ostatnia nowość – Fiat Linea. Auto będzie konkurować z innymi sedanami w segmencie C.
Poza ciekawą stylistyką, niezłymi jednostkami Fiat Linea ma również przekonać do siebie ceną. W ofercie na polskim rynku dostępne są trzy wersje silnikowe. Benzynowa 1,4 o mocy 77 KM, benzynowa 1,4 T-Jet z turbodoładowaniem o mocy 120 KM oraz 1,3-litrowy turbodiesel generujący moc 90 koni mechanicznych. Ceny Fiata Linea rozpoczynają się od 39.990 zł. Mimo iż obecny na naszym rynku od niecałego miesiąca, zdołał już awansować na trzecią pozycję rankingu Top Ten mojeauto.pl najbardziej popularnych modeli. Do liderującej Skody Fabia oraz również szybko awansującego Forda Mondeo zabrakło naprawdę niewiele.
Choć lipiec to okres wakacyjny, to nie zabrakło jeszcze kilku innych ciekawych nowości. Poza Fiatem Linea najwyżej w stawce znalazł się kompaktowy Hyundai i30 (początek trzeciej dziesiątki). Na uwagę zasługują także debiuty Volkswagena Golfa w wersji kombi, pierwszego SUV-a Citroena, czyli modelu C-Crosser, a także nowych Nissana X-Trail czy też Ssangyonga Kyron.
Nic tego nie zapowiadało. Po siedmiu miesiącach zdecydowanej dominacji Toyota została zmuszona do opuszczenia fotela lidera w kategorii najbardziej popularnych marek na polskim rynku. Marką tą, która zdołała zdetronizować japońskiego giganta okazał się Fiat. To oczywiście w dużej części zasługa bardzo dobrego przyjęcia Linei, ale nie można też zapomnieć o innych także popularnych modelach tej włoskiej marki – również nowego Bravo, Grande Punto czy też Pandy. A pamiętajmy, że już na jesieni w polskich salonach Fiata pojawi się bardzo dobrze przyjęty w Europie model 500. Niewykluczone więc, że najbliższe miesiące okażą się także niezwykle udane dla Fiata. Kto wie, czy również pod względem sprzedaży włoska marka, która jednak ma wiele wspólnego z polskim rynkiem, nie zdoła przebić się już wkrótce na najwyższe miejsce na podium.
W kategorii aut użytkowych szykuje się niemała burza. Już dwukrotnie Wojewódzkie Sądy Administracyjne wydały wyroki stwierdzające, że właściciele aut firmowych mogą ubiegać się o zwrot podatku VAT zapłaconego przy zakupie paliwa, o ile przed przystąpieniem do UE mieli do tego prawo. Wynika to z faktu, że nowe przepisy, jakie wchodzą w życie w państwach unijnych nie mogą pogarszać sytuacji podatnika. A tak było u nas już dwukrotnie. Wpierw zaczął obowiązywać pamiętny już wzór Lisaka, a obecnie istnieje podział na auta ciężarowe oraz dostawcze spełniające określone wymagania ustawy. Co te wyroki mogą oznaczać w rzeczywistości? Wszyscy przedsiębiorcy, którzy posiadali przed wejściem do UE auto z kratką i odliczali VAT od zakupionego paliwa mają duże szanse, by starać się o zwrot zapłaconych pieniędzy. Niewykluczone więc, że już wkrótce ponownie na naszych drogach pojawi się więcej służbowych samochodów z kratką za tylną kanapą.